Merrugio
Tak, przypominam sobie to morderstwo. Zakwalifikowano je jako zwykły wypadek. Przyznaję, ze zabójstwo przy pomocy smyczka to brawurowy wyczyn i że nikt nie będzie podejrzewał pijanego grajka, że to sobie wcześniej zaplanował. W dodatku za nieumyślne spowodowanie śmierci grożą znacznie lżejsze kary niż za morderstwo z premedytacją...
Nigdy nie udało mi się udowodnić, ze minstrel Jasiero Remio faktycznie wszystko sobie zaplanował. Musiał zakląć smyk swoich skrzypiec, tak ze ten trafił Valę prosto w serce. Vala nie był specjalnie miłą osobą, niemniej nie zasłużył na taki los.
Poszukaj narzędzia zbrodni, a prawdopodobnie potwierdzą się moje podejrzenia. Gdzie? Pamiętam, ze po tym akcydencie skrzypce odkupił Giordano Essemart, udaj się zatem do rodzinnego dworu Essemartów, tam powinieneś znależć dowód zbrodni.