Prawdziwy labirynt

Arianna Setru

Na ohydne klapki mojej babki! Czekam już dwie godziny i nic się nie dzieje. To denerwujące! Maryse będzie się zamartwiać... a jak się upewni, że nic mi nie jest, to mnie zwolni... Oh? To ona Cię przysłała? Dobrze, wyjaśnię. Paczka, którą kuzyn Pana Gormala miał do nas dostarczyć, zawierała inne przesyłki ze starego kontynentu. Nie pytaj mnie jak to się stało. Żeby ją odebrać muszę wypełnić zamówienie na materiał, ale do tego muszę dostać żółty formularz... ale potrzebuję niebieskiego, żeby dostać potrzebny dokument... a nikt nie wie kto ma ten przeklęty papier! W zasadzie, jestem pewna, że nikt nie wie jaki on ma kolor! Jak dla mnie może to być i turkusowy! Pomóż mi, proszę!