
Franciszek Siwobrody
Dobrze, skoro jest to dla Arcyksięcia, zgodzę się pożyczyć Ci księgi należące do archeologów, którzy zaginęli w Otchłani Behemota. Jednakże potrzebuję pewnej przysługi.
Ostatnio zauważyłem, że ktoś ukradł jedne z najstarszych manuskryptów z mojej kolekcji. Podejrzewam, że będzie niemożliwym znalezienie sprawcy. Chciałbym jednak, abyś odnalazł kupca. Nie potrzebuję, żebyś odzyskał moich rzecz, tylko imię tego kto je nabył.
Sugeruję porozmawiać na ten temat z Fainem, Toekiem Makiovakisem i Aoną.