Albin Soriason
Głupio mi tak prosić obcego o przysługę, ale moja rodzina potrzebuje pomocy osoby, która nie jest zaangażowana w politykę w Nordrii. Sprzymierzone plemię - w sensie zazwyczaj są sprzymierzeńcami - wzbrania się wyświadczyć nam przysługę, za którą już zapłaciliśmy. Mówię o Molinach. Sfinansowaliśmy ich badania archeologiczne, a teraz nie chcą nam przekazać swojego raportu z wykopalisk. Jesteśmy pewni, że znaleźli interesujący artefakt, który dostarcza nowych informacji na temat wydarzeń, o których mówił Hektor Falamir.
Mówiąc krótko, prosimy cię, abyś poszedł do obozu Molinów i przyniósł odpowiedni dokument. Bądź dyskretny, nie przyznawaj się nigdy do więzów z moją rodziną i unikaj wszelkiej przemocy. Bylibyśmy ci bardzo wdzięczny, jeśli byś to zrobił.
Och! Prawie zapomniałem. Jeśli znajdziesz dokument, warto by dać go komuś do sprawdzenia. Molinowie mogą być... em... podstępni.