
Anton
Hm ... niepokojące wieści. I uważasz, że ktoś z Sherosu maczał w tym swoje palce? Ależ oczywiście, jesteśmy prostymi rolnikami i nie mamy nic lepszego do roboty, niż porywać w lesie młode kobiety i przy użyciu okultystycznych mocy przemieniać je w ogrzyce. Poczekaj, aż nadejdzie równonoc jesienna a zobaczysz do jakich czynów jeszcze jesteśmy zdolni. Nie, koniec żartów, nikt z Sherosu nawet w najmniejszym stopniu nie jest zamieszany w uprowadzenie kobiety. Ale słyszałem pewne plotki i mogę skontaktować cię z paroma świadkami. Wróć do mnie, jak wyciągniesz od nich jakieś informacje.